Czasy fotografii w studio, gdzie trzeba stanąć na baczność i wykonywać komendy fotografa za nami. Fotografia rodzinna lifestyle to zupełnie inna sztuka. Trafiając do mnie na sesję rodzinną niejednokrotnie macie doświadczenia z innych sesji, czasem właśnie zrealizowanej w studio. I tu klucz do zrozumienia lifestyle: coś co sprawdziło się w studyjnej fotografii, niekoniecznie sprawdza się w sesjach domowych.

01. Nie proś dziecka o uśmiech i patrzenie w obiektyw

Hasło “uśmiechnij się” powoduje często bardzo sztuczny uśmiech, rodem ze zdjęć przedszkolnych, niekoniecznie cieszących się sympatią w albumie rodzinnym:) Jest tysiąc innych sposobów na wywołanie szczerego uśmiechu, o który właśnie mi chodzi. Dlatego przed sesją zastanów się jak możesz wywołać autentyczny śmiech Twojego malucha. To zadziała milion razy bardziej i lepiej, niż zwykła prośba. A ja? Ja czekam na tę iskrę w oku, głośny szczery śmiech dziecka, który od razu przywoła milion emocji.

02. Nie krzycz

Nie krzycz na dziecko, nie porównuj i nie krytykuj go na sesji, ponieważ to nigdy nie przynosi nic dobrego. Tym bardziej, gdy dzieci się rozpłaczą. To jest naturalne, że w taki sposób maluch sygnalizuje swoje emocje. Zbyt duże wymagania nałożone na dziecko przed sesją powodują odwrotny efekt. Podobnie jest gdy, maluszek widzi Twoje poddenerwowanie przed. To bardzo ważne by to spotkania na sesji podejść jak najbardziej na luzie, bez oczekiwań i proszenia dziecko przed sesją o bycie grzecznym itd. Dzieci wyczują, że taka sesja to coś POWAŻNEGO i moją dużo bardziej stresować się, niż gdy będzie wiedziało, że przyjdzie „ciocia z aparatem” i pobawicie się tak, jak maluch lubi najbardziej.

Niejednokrotnie widzę, jak bardzo stresujesz się, gdy Twoje dziecko nie współpracuje podczas zdjęć. Rozumiem to doskonale, bo zależy Ci na najlepszym efekcie. Jednak uwierz mi, że doświadczony fotograf widzi więcej i ma też swoje sposoby na takie sytuacje. Ja wyłapuję ogrom gestów i emocji pomiędzy. Daj mi też szansę, bym to ja z nimi porozmawiała, odwróciła uwagę. Jestem z wykształcenia psychologiem dziecięcym i naprawdę sporo potrafię w tym temacie:)

Żaden plan się nie sprawdzi w przypadku sesji rodzinnych z dzieckiem, dlatego najlepiej podejść do sesji na luzie. Bądź tu i teraz! Podążaj i odpuść. Wtedy naprawdę zadzieje się moc!”

03. Nie miej oczekiwań co do zachowania dziecka

Nie miej oczekiwań wobec zachowania swojego malutkiego dziecka podczas zdjęć, bo dzieci jak to dzieci – mają swoją energię, swoje pomysły i to one bardzo często dadzą nam kierunek do zdjęć. Żaden plan się nie sprawdzi w przypadku sesji rodzinnych z dzieckiem, dlatego najlepiej podejść do sesji na luzie. Bądź tu i teraz! Podążaj i odpuść. To co jeszcze ważne, to postaraj się o dobrą atmosferę przed. Pozytywne nastawienie na wspólną zabawę to połowa sukcesu. Wtedy naprawdę zadzieje się moc!

04. Nakarm dziecko przed sesją

Nakarm malucha przed zdjęciami, a nie w trakcie. To bardzo ważne by dziecko było najedzone, napojone i wyspane (nie umawiamy się na zdjęcia tuż po odbiorze z przedszkola czy w porze drzemki!). Jedzenie to podstawowa potrzeba życiowa, więc to niezwykle ważne, aby była zaspokojona przed spotkaniem. A posiłek poodczas zdjęć zazwyczaj przynosi negatywny efekt – często rozprasza, powoduje potrzebę dalszego jedzenia. Istnieje ryzyko zabrudzenia, a poza tym gwarantuję, że zdjęcia z pokarmem
w buzi nie będą Ci się podobać.

Jeśli istnieje już konieczność, że dziecko musi zjeść coś podczas sesji, to BARDZO WAŻNE: niech to NIE BĘDZIE nic, co długo się je – typu lizak, guma, ani nic brudzącego np. czekolada. Dobrze sprawdzają się szybkie i niebrudzące przekąski. 

05. Ukryj negatywne nastawienie do sesji

Jeśli masz złe emocje co do tej sesji, jako jedyna z obecnych osób, postaraj się o dystans. Dzieci kupują nasz nastrój, wyczuwają go. Jeśli decydujesz się na sesję, to pamiętaj, że Twoje emocje przekładają się na efekt końcowy. Podczas gdy jedna osoba jest zła, to automatycznie jej emocje wpływają na inne osoby. To tylko godzina! Zapomnijcie o tym co złe i korzystajcie z rodzinnego czasu razem.