Wiosna, słońce, kwiaty, klimat boho!
Kasia z rodziną przyjechała do mnie aż z Kielc. Wspaniale przygotowani, uśmiechnięci
i zatrzymani w kadrze podczas wiosny w rozkwicie. Ich naturalna sesja rodzinna
w plenerze odbyła się niemalże w sercu Warszawy, dlatego nie obawiaj się odległych dojazdów! Nie trzeba daleko szukać,
by wyczarować wspaniałe, sielskie ujęcia.
Kliknij w miniaturkę, by zobaczyć zdjęcie w powiększeniu:
Jak tylko zobaczyłam te cudowne dziewczynki, kołnierzyki koronkowe, muślinowe zwiewne sukienki, uśmiech Kasi i usłyszałam żarty Arka, to wiedziałam, że szykuje się wspaniała sesja.
Ponadto dopisało nam majowe słońce, które dodawało ogrom pięknego światła na każdym kroku. Natura jeszcze bardziej zachwycała, ozłocona majowym blaskiem! Kocham te wiosenne plenery, dlatego dziś będzie świeżo, kwieciście i z sielskim klimatem.
Wiem, że patrząc na zdjęcia z sesji, myślisz sobie:
„ale oni wyluzowani! Ja zbyt stresuję się sesją, aby uzyskać taki efekt”.
Pocieszę Cię, ponieważ nie jesteś sama! Stres dotyczy niemalże każdego, albo chociaż pojawia się jakaś lekka trema. To zrozumiałe i naturalne. Jako introwertyk doskonale Cię rozumiem, w związku z tym możesz liczyć na moje wsparcie. Ponadto bądź spokojna, ponieważ wiem jak przeprowadzić sesję, aby przebiegła komfortowo.
Czego możesz się zatem spodziewać? Bezsprzecznie- szybko staram się skrócić dystans:) Będziemy dużo rozmawiać, abyście chociaż na chwilę zapomnieli, jaki jest właściwy cel naszego spotkania. Ponadto, jeśli na sesji rodzinnej biegają Wasze dzieci, to możecie być pewni, że atmosfera szybko stanie się swobodna i naturalna. Reasumując – podejdź do spotkania jako cudownego czasu razem, a stres na pewno szybko minie:)
Dziś trochę o sukienkach…
Sukces tej sesji to idealnie dobrana stylizacja. Tutaj zagrało wszystko – kolory, styl, pasujące do scenerii. Dobranie ubrań konsultowałyśmy wcześniej mailowo, na co również oczywiście i Ty możesz liczyć przed swoją sesją. Wiem jakie to trudne, jednak jak to jednocześnie ważne dla efektu finalnego, dlatego jestem tutaj dla Ciebie wsparciem.
Najważniejsze to dobrać ubrania tak, aby pięknie ze sobą współgrały stylem i odcieniem. Jednak co istotne, powinny one pasować także do miejsca, w jakim się spotykamy oraz do aktualnej pory roku.
Sesja rodzinna w plenerze może być jeszcze bardziej naturalna i sielska, jeśli zadbasz o odpowiedni styl. Nie chodzi zupełnie o wywracanie garderoby do góry nogami, zakupy czy szukanie jak najbardziej niecodziennych ubrań. Rodzaj materiałów ma tutaj ogromne znaczenie, dlatego jeśli wybierzesz zwiewne i naturalne tkaniny, różne faktury (bawełna, len, koronka, wełna), tym bardziej zachwycający będzie efekt. A także dodatki – kapelusze, szale, kurtki skórzane czy jeansowe dodadzą klimatu.
Kasia mnie jednak totalnie zaskoczyła! Sukienki dla Poli i Niny to starannie uszyte rękodzieła, które wykonała jej mama i ciocia. Tworzą na większą skalę (link znajdziesz poniżej!), a każda z tych rzeczy po prostu zachwyca. To niesamowicie piękna pamiątka, która jeszcze bardziej podkreśliła indywidualny, sentymentalny
charakter sesji.
Twoja naturalna sesja rodzinna w plenerze
jest już tuż tuż?
Jeśli rozważasz sesję w plenerze, koniecznie zapoznaj się z poradnikiem, jaki przygotowałam na blogu (klik). Zawarłam tam najważniejsze aspekty świetnie dobranych ubrań zwłaszcza, jeśli w sesji bierze udział więcej niż 2 osoby. Od tego naprawdę sporo zależy i mam nadzieję, że te zdjęcia w poradniku przekonają Cię, aby potraktować temat starannie i z zaangażowaniem.
Nie masz pomysłu co tu włożyć na naszą sesję?
Śmiało, napisz do mnie przed spotkaniem.
Służę poradą i wsparciem 🙂
Sukienki na sesję: Polly dresses